Dlaczego zakłady sportowe są bardziej opłacalne niż gra w wirtualnym kasynie?
Zakłady sportowe i gry kasynowe są bardzo często uważane za jeden rodzaj hazardu i to prawda, że mają one wiele wspólnego. Jest jednak jedna bardzo ważna, zasadnicza różnica, a mianowicie w kasynie nigdy nie można pokonać house’u na dłuższą metę, podczas gdy w zakładach sportowych jest to możliwe.
Znalezienie ludzi, którzy zarobili pieniądze na grze w kasynie jest niemożliwe, a jeśli tacy istnieją, to jest pewne, że zrobili to stosując oszukańcze metody. Jest na to proste wytłumaczenie: każdy zakład w kasynie zawiera już tzw. celową marżę zysku. Niezależnie od jej wartości – może ona wynosić od 1% do 20% – w przypadku kasyna oznacza ona jedno, a mianowicie szybkość, z jaką gracz wyda wszystkie swoje pieniądze. Tak się stanie w każdym przypadku.
Zobaczmy, jak zasady kasyna mają zastosowanie w grze „Orzeł czy reszka”. Prawdopodobieństwo pojawienia się jednej lub drugiej strony monety wynosi 50%, a więc dla każdego z tych dwóch zdarzeń współczynnik powinien wynosić 2.0. W rzeczywistości jednak będzie to 1,9, ponieważ kasyno chce uniknąć przegranej. Tak więc współczynnik ten zawiera margines, który zapewnia, że to kasyno, a nie gracz, jest zwycięzcą na dłuższą metę.
Prawo wielkich liczb” ma tutaj decydujące znaczenie i działa na korzyść kasyna. Zgodnie z tym twierdzeniem, im częściej rzucamy monetą, tym bardziej równomierny jest rozkład wyników pomiędzy reszkami a główkami. Na przykład, jeśli rzucamy monetą 10 razy, to prawdopodobieństwo, że wypadnie 8 reszek jest bardzo dobre, ale jeśli zrobimy to 1000 razy, to nie jest to rozkład 80/20. Jeśli nie wierzysz, po prostu spróbuj tego sam. W tym sensie gracze mogą tylko zgadywać, co się pojawi, a to zawsze jest na korzyść kasyna.
Ruletka jest jedną z najbardziej popularnych gier w kasynie. Gracz ma kilka opcji zakładów – na konkretny numer, grupę numerów, numery parzyste lub nieparzyste, czerwone lub czarne. Ale w rzeczywistości te opcje to tylko różne sposoby na przegranie pieniędzy. Podczas gdy ogólnie przyjmuje się, że wygrana w zakładach czerwono-czarnych lub parzystych/nieparzystych jest łatwiejsza, w rzeczywistości nawet w tych opcjach prawdopodobieństwo otrzymania tego, czego potrzebujesz, jest mniejsze niż 50%, ponieważ istnieje również sektor „zero”. Zauważ, że w amerykańskiej ruletce są dwa zera.
To samo dotyczy blackjacka. Każda gra ma marżę dla kasyna i tak w dłuższym okresie czasu kasyno osiąga zyski, podczas gdy gracze generują straty.
A co z bukmacherami? Bukmacherzy też mają marżę, bo w końcu nie są organizacjami charytatywnymi, ale przedsiębiorstwami nastawionymi na zysk. Jednak w zakładach sportowych doświadczony gracz może wygenerować długoterminowy zysk, ponieważ bukmacherzy obliczają kursy na każde zdarzenie osobno i często zdarza się, że niedoszacowują lub przeszacowują siłę danej drużyny i tym samym oferują korzystne kursy dla gracza. Oznacza to, że obstawiający otrzymują „błędne” kursy. Jednak dla obstawiających „błędny” współczynnik, który jest generowany przez błędną ocenę zdarzenia przez bukmacherów, stanowi wartość i ci, którzy potrafią znaleźć takie wartości, w końcu pokonują bukmacherów i osiągają zyski w długim okresie czasu.
